Starzejące się społeczeństwo w Polsce stawia coraz nowsze wyzwania w zakresie profilaktyki i ochrony zdrowia. Od kilkunastu lat w naszym kraju małymi krokami, ale prężnie rozwija się – dla wielu wciąż – enigmatyczna dziedzina profilaktyki zdrowia stóp. Mowa o podologii. To dział medycyny zajmujący się kompleksową profilaktyką i nieinwazyjnymi, leczniczymi zabiegami w obrębie stóp i podudzi.

Podolog dysponuje wiedzą z zakresu anatomii, fizjologii, dermatologii, flebologii, diabetologii, ortopedii, chirurgii, biomechaniki kończyny dolnej. 

Przeciwdziała powstawaniu zmian chorobowych na stopach, a w przypadku powstałych dolegliwości przeprowadza zabiegi, stanowiące element zaplanowanej i celowanej terapii (również na zlecenie lekarza). Udziela wskazówek i porad dotyczących gimnastyki, pielęgnacji stóp, podudzi oraz użytkowania dedykowanych preparatów kosmetycznych. Stosuje podstawowe lub specjalistyczne środki farmaceutyczne, sporządza odciążenia szczególnie zagrożonych miejsc za pomocą opatrunków i ortoz. Fachowo skraca płytkę paznokciową, a w przypadku grzybicy, oczyszcza chorobowo zmienione miejsca. Usuwa modzele, odciski i brodawki. Pomaga w przypadku pękających pięty. Wykonuje indywidualne klamry korygujące paznokcie wrastające i wkręcające oraz wkładki ortopedyczne. Gdybyśmy chcieli skwitować jednym zdaniem zakres kompetencji podologa, można z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że przynosi ulgę obolałym, cierpiącym kończynom i edukuje pacjentów w zakresie “prawidłowego użytkowania” stóp.

Głównymi adresatami usług podologicznych są pacjenci z tzw. grupy ryzyka (do których zaliczają się również seniorzy) – chorzy na cukrzycę, hemofilię, reumatycy, pacjenci poudarowi – osoby predysponowane do schorzeń i deformacji stóp, przekładających się na funkcjonowanie całego organizmu, a zwłaszcza układu ruchu.

W Niemczech, Francji, Belgii, Holandii, Hiszpanii, Portugalii, Szwajcarii, Austrii, nawet Grecji i w Czechach zawód podologa został powołany w celu profilaktyki amputacji stóp diabetyków (chociaż nie tylko). Brak wczesnego rozpoznania oraz nieskuteczna terapia cukrzycy prowadzi do rozwoju patologicznych zmian neurologicznych (w obwodowym układzie nerwowym) oraz angiopatii (zmiany w naczyniach krwionośnych).

Bezobjawowy przebieg zmian w obrębie stopy cukrzyka w początkowym stadium choroby, może prowadzić do rozwinięcia trudno gojących się, przewlekłych ran, skutkujących martwicą.

Najgroźniejszym powikłaniem rozwoju patologicznych zmian w obrębie stopy pacjenta cukrzycowego jest amputacja. Według informacji zamieszczonych na stronie internetowej Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, co 15 sekund – w skali globu – dochodzi do amputacji kończyny. Znaczna większość, bo aż 70 proc. tych zabiegów dotyka chorych na cukrzycę. Polska zdecydowanie przoduje w niechlubnym rankingu krajów z największą liczbą odciętych palców lub innych partii stopy. To aż 14 tys. amputacji rocznie u osób cierpiących z powodu powikłań “słodkiej pani”!

Odpowiednia profilaktyka w postaci bezinwazyjnych zabiegów i edukacja osób dotkniętych cukrzycą, pozwalają stosownie wcześnie wdrożyć leczenie i tym samym skutecznie przeciwdziałać rozwinięciu uszkodzeń tkankowych. Kierując się zasadą, że lepiej zapobiegać niż leczyć, trzeba zwrócić uwagę na oszczędności idące w parze z prewencją – nie tylko finansowe, ale również, lub przede wszystkim, cielesne w postaci mniejszej ilości amputowanych części stopy.

Gwoli jasności, zabiegów podologicznych nie należy porównywać do ekskluzywnej wersji pedicure. To element konsekwentnych i przemyślanych działań w zakresie profilaktyki. Pojawia się zatem pytanie, czy odbiorcami usług gabinetów podologicznych mogą być tylko osoby cierpiące z powodu procesów chorobowych w obrębie stóp?
Z pewnością nie, lecz ci wszyscy, którym na uwadze leży komfort codziennego funkcjonowania. Zdrowe stopy, to polisa na życie wolne od bólów kolan, bioder i kręgosłupa, a nawet krzywego zgryzu!

Autor: podolog Piotr Bielawski (artykuł dla “GłosSeniora“)